- Stablecoin TerraUSD bez poparcia w żadnym aktywie rezerwowym.
- Zadłużony po uszy pożyczkodawca kryptowalutowy Celsius.
- Podejrzane układy spółek-córek FTX i Alameda Research i korzystanie z aktywów cudzych klientów do pokrycia strat.
Grudzień to czas symboliczny, który wielu postanawia spędzić na podsumowaniu dobiegającego końca roku. Na tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia robimy przegląd trzech kluczowych wydarzeń dla branży kryptowalut w 2022. W artykule inicjującym temat przedstawiamy w pigułce najsilniejsze wstrząsy na rynku kryptowalut, które na zawsze zmienią jego oblicze. Poznajcie nasz subiektywny ranking “Krypto krach 2022“.
Spis treści
Źródło: kanał kantoru Kryptowaluty.pl na YouTube (https://www.youtube.com/@kryptowalutypl100).
Kolosy na glinianych nogach
Terra Luna – platforma zasilająca sieć zdecentralizowanych stablecoinów. Celsius – narzędzie do oszczędzania i pożyczania aktywów cyfrowych. FTX – jedna z wiodących krypto-giełd na świecie pod względem wolumenu obrotu. BlockFi – pożyczkodawca kryptowalutowy.
Jeśli na bieżąco obserwujecie wydarzenia wokół kryptowalut, to na pewno dobrze znacie te wszystkie projekty. Łączy je to, że żaden z nich już… oficjalnie nie istnieje.
Krypto krach 2022: Terra Luna
W tym roku przez branżę przetoczyła się fala mniej lub bardziej spektakularnych upadków. Krach kryptowaluty Luna był spowodowany jej połączeniem ze stablecoinem TerraUSD, który – w przeciwieństwie do innych tego typu tokenów – nie był poparty żadnym stabilnym aktywem rezerwowym. W maju ponad 2 mld dolarów UST zostało zdjętych z Anchor Protocol, a setki milionów z nich szybko upłynniono.
Krypto krach 2022: Celsius
Z kolei Celsius był eksperymentalnym projektem, czymś w rodzaju banku kryptowalutowego. Trafił on na nagłówki gazet, po tym jak wpadł w spiralę kryzysu płynności, zamroził konta, wypłaty i przelewy dla ponad 1,7 miliona klientów. Upadek Celsius Network był jednym z głównym czynników pogłębiających krypto zimę, który “wymazał” z rynku prawie 1 bilion dolarów.
Krypto krach 2022: FTX i spółka
Bankructwa ostatnich 2 projektów są ze sobą ściśle powiązane. Najpierw upadła giełda FTX zarządzana przez miliardera Sama Bankmana-Frieda, po tym jak wyszło na jaw, że siostrzana spółka Alameda Research używała pieniądze klientów FTX do pokrycia strat handlowych. Co więcej, aktywa Alameda Research w niemal 40 proc. składały się z tokena FTT – natywnej kryptowaluty wyemitowanej przez FTX. Splot tych czynników doprowadził do krachu FTX i utraty ponad 7 miliardów dolarów w niecałe 2 tygodnie.
Bankructwo FTX pociągnęło w dół szereg innych projektów, w tym m.in. platformę BlockFi. Okazało się, że firma miała znaczną ekspozycję na tokeny giełdy FTX, przez co jest winna pieniądze 100 tys. klientów w wysokości ponad 1 mld dolarów. Największym wierzycielem jest Ankura Trust, której BlockFi jest winna ponad 730 milionów dolarów. Pod koniec listopada BlockFi złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości na podstawie rozdziału 11 Kodeksu Upadłościowego Stanów Zjednoczonych, pogłębiając niepewność klientów, którzy od kilku tygodni nie mieli dostępu do swoich depozytów.