TrigonX powraca z zaświatów po tym, jak w grudniu wpadł w stan likwidacji, częściowo z powodu swojego 13-milionowego zaangażowania w upadłą giełdę krypto FTX. Jak doszło do tej sytuacji? O tym piszemy poniżej!
Spis treści
Układ zatwierdzony
Australijska giełda kryptowalut TrigonX jest kolejną giełdą po upadku FTX, która ma zostać ponownie uruchomiona po tym, jak załamała się w grudniu z długami przekraczającymi 50 milionów dolarów. Według dyrektora firmy, Matteo Salerno, TrigonX układ firmy został zatwierdzony przez wierzycieli. Założona w 2014 roku giełda aktywów cyfrowych była jednym z wielu podmiotów dotkniętych nagłym upadkiem FTX, który miał miejsce w listopadzie 2022 r. TrigonX 16 grudnia wskazał, że nie jest w stanie sprostać żądaniom wypłaty. Salerno powiedział, że powrót do lepszego, pewniejszego i szybszego dywidendy dla wierzycieli byłby lepszym scenariuszem niż likwidacja.
Dlaczego Trigon X upadł?
Celem zarządu była szybka i optymalna realizacja dla wierzycieli. Raport firmy prawniczej Kroll potwierdził, że przyczyną upadku Trigon był szereg czynników, w tym upadek FTX. Zostało to również potęgowane przez działania prawne podjęte przeciwko firmie przez klientów w celu pozyskania funduszy.
Australia powiązana
Inwestorzy z Sydney – a konkretnie ze spółki King River Capital, są jednymi z wierzycieli w tej sprawie. Firma walczy o odzyskanie 9 milionów dolarów od TrigonX, których King River nie autoryzował TrigonX i nie wyraził zgody na handel ich aktywami w FTX. Następnie w styczniu australijska giełda kryptowalut Digital Surge została ujawniona jako kolejna ofiara FTX, która o mało nie upadła na skutek załamania się FTX, mimo że miała miliony dolarów związane z aktywami cyfrowymi. W styczniu, wierzyciele Digital Surge zatwierdzili pięcioletni plan ratunkowy, pozwalając firmie na kontynuowanie działalności.