Obecnie w Wielkiej Brytanii spekuluje się nie tylko nad wdrożeniem, ale przede wszystkim nad możliwymi konsekwencjami wprowadzenia ustawy regulującej kryptowaluty. Dominuje jednak pogląd, że możliwe przyjęcie ustawy przedłożonej przez króla Karola III mogłoby pomóc w realizacji ambicji Wielkiej Brytanii, by stać się centrum kryptowalut. Bill dotyczący usług finansowych i rynków Wielkiej Brytanii, tj. proponowane prawo, które dotyka tradycyjnych usług pieniężnych i kryptowalut, zyskało ogólne poparcie po tym, jak Wyższa Izba Parlamentu Brytyjskiego tj. Izba Lordów wyraziła poparcie dla wspomnianej regulacji. Na dalszym etapie dokument trafi do ostatecznego czytania, gdzie Izba Gmin jest uprawniona do wprowadzania poprawek. Wdrożenie określonych przepisów nie jest procesem krótkim, ponieważ ustawa może być przekazywana tam i z powrotem, zanim obie izby parlamentu brytyjskiego osiągną pełną zgodę.
Spis treści
Możliwe scenariusze
Większość członków Izby Lordów głosowała za przyjęciem ustawy, która ma na celu ustalenie standardów w sektorze kryptowalut, w tym ewentualnego zastosowania stablecoinów. Ustawa, wprowadzona do parlamentu w zeszłym roku, początkowo miała na celu stabilizację finansową Wielkiej Brytanii po opuszczeniu Unii Europejskiej (proces znany jako “Brexit”). W późniejszym etapie władze ujawniły jednak swoje zamiary regulowania stablecoinów za pomocą ustawy, proponując umieszczenie ich pod prawem płatniczym kraju. Niedługo potem przedstawiciele władzy uznali, że najlepszym rozwiązaniem byłaby sytuacja, w której wszystkie waluty cyfrowe były zgodne z obowiązującymi przepisami.
Zgoda Izby Lordów i co dalej?
Zgoda Izby Lordów oznacza, że ustawa wejdzie teraz w swoją końcową fazę tj. rozważanie poprawek i królewską sankcję. Jest to ostateczne czytanie, podczas którego obie izby parlamentu mogą omawiać wszelkie zmiany. Po osiągnięciu ostatecznej zgody, dekret będzie potrzebował podpisu króla Karola III, aby stać się oficjalnym. Warto zaznaczyć, że ostatni raz, kiedy brytyjski monarcha odrzucił ustawę przegłosowaną przez Izbę Gmin i Izbę Lordów miał miejsce w 1708 roku. Wówczas królowa Anna Stuart wstrzymała królewską sankcję na ustawę o milicji szkockiej, po tym jak jej ministrowie doradzili jej, że taka jednostka nie byłaby lojalna wobec korony.
Wielka Brytania jako centrum kryptowalut – czy to możliwe?
Wielka Brytania wyraziła swoje plany stania się globalnym centrum kryptowalut, podejmując liczne inicjatywy w tym kierunku. Dyrektor generalny Coinbase – Brian Armstrong – chwalił postawę kraju, utrzymując, że krajowe władze dostrzegły potencjał sektora i są chętne do wdrożenia w nim kompleksowych zasad.
Szkoła start-upów
Z kolei Andreessen Horowitz – gigant venture capital, który jest aktywnym inwestorem w krypto i Web3 również uważa, że Wielka Brytania może stać się centrum aktywów cyfrowych. Widząc potencjał kryptowalut w Zjednoczonym Królestwie, Andreessen Horowitz niedawno otworzył biuro w Londynie (pierwsze poza Stanami Zjednoczonymi) jednocześnie wskazując, że firma planuje również uruchomienie szkoły start-upów kryptowalut w Wielkiej Brytanii, aby szukać i wspierać utalentowane osoby w przestrzeni krypto. Oceniając ambicje Wielkiej Brytanii w kontekście stania się centrum kryptowalut nie sposób przejść obojętnie wobec zachowania premiera Wielkiej Brytanii – Rishi’ego Sunak’a, który w 2022 roku, pełniąc funkcję ministra finansów, powiedział, że jego ambicją jest uczynienie z kraju “globalnego centrum dla technologii aktywów kryptowalut”.
