Prawnicy włączają się do dyskusji na temat tego, czy XRP powinien być postrzegany jako umowy inwestycyjne, a tym samym – jako papiery wartościowe. Sprawa pomiędzy amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), a firmą Ripple nadal trwa, oczekując na wyrok, który prawdopodobnie zapadnie już niebawem.
Spis treści
Krytyka SEC
John Deaton, prawnik reprezentujący tysiące posiadaczy XRP wystosował na Twitterze swoje przemyślenia na temat sprawy Ripple przeciwko SEC, twierdząc, że nie jest to tak skomplikowane. Prawnicy specjalizujący się w kryptowalutach mogą zarabiać dużo pieniędzy, podobnie jak prawnicy Ripple, jeśli kwestie są skomplikowane. Ale to nie czyni tych kwestii skomplikowanymi i nie jest to dobra polityka publiczna. Sprawa Ripple nie jest tak naprawdę trudna. Stawia tylko dwa rzeczywiste pytania.
Zapytania prawne
Pytania te, według specjalisty brzmią następująco:
1. Czy Howey (odnosząc się do testu Howey) wyeliminował potrzebę posiadania dowodu udziału w przedsięwzięciu dla umowy inwestycyjnej, czy też czynniki Howey’a są dodatkiem do tego podstawowego wymogu dla papieru wartościowego,
2: Czy XRP samo w sobie, czy jakiekolwiek umowy sprzedaży XRP firmy Ripple spełniały wszystkie wymogi umowy inwestycyjnej.
Według eksperta prawnego, odpowiedź na pierwsze pytanie brzmi, że “Howey podsumował prawo dotyczące umów inwestycyjnych, gdzie umowy muszą wyraźnie spełniać wszystkie wymogi. Odpowiedź na drugie pytanie jest taka, że:
“samo XRP ani żadna z umów sprzedaży XRP firmy Ripple zabezpieczających XRP nie zabezpieczyło nabywcy żadnego interesu finansowego w jakimkolwiek wspólnym przedsięwzięciu.”
Wątek na Twitterze jest kontynuowany, podając kilka przykładów i porównań, które dalej rozbudowują wyżej wymienione wnioski. Jakie zapadnie orzeczenie w tej kwestii? O tym dowiemy się niebawem!