- Rok 2022 oznaczał praktycznie same straty dla długoterminowych inwestorów kryptowalutowych.
- Od czasu, gdy ojciec kryptowalut osiągnął swój szczytowy poziom w listopadzie 2021 roku (tzw. All-Time High), cena Bitcoina poszła w dół o blisko 80 proc.
- Czy cena Bitcoina ma szansę przetestować ATH już w 2023 i wybić się ponad 100 tys. dolarów?
Artykuł o tym, jak zachowywała się cena Bitcoina w zeszłym roku i co na nią czeka już w 2023, jest kontynuacją cyklu podsumowań najważniejszych wydarzeń 2022 roku w branży kryptowalut. W pierwszym tekście z tej serii – “Krypto krach 2022: FTX, Terra Luna i Celsius” – przedstawiliśmy największe upadki globalnych graczy kryptowalutowych, które wpłynęły na postrzeganie kryptowalut przez międzynarodową społeczność i utorowały nieco inny kierunek rozwoju tego rynku, niż większość się spodziewała jeszcze na początku 2022 roku.
Spis treści
Natomiast żaden przegląd kondycji branży kryptowalut nie może się obyć bez ojca kryptowalut – Bitcoina. Zobaczmy więc, jak kluczowa kryptowaluta na rynku poradziła sobie w 2022 roku oraz co może przynieść jej rok 2023.
Źródło: kanał kantoru Kryptowaluty.pl na YouTube (https://www.youtube.com/@kryptowalutypl100).
2022: cena Bitcoina w dół o blisko 80 proc.
Nie będziemy owijać w bawełnę – Bitcoin zaliczył najgorszy rok od wielu lat, biorąc pod uwagę dynamikę spadków ceny od zeszłorocznego szczytu. Przypomnijmy, że ten wyniósł wówczas 65 tys. dolarów. Przy obecnej cenie w okolicach 17 tys. dolarów oznacza to 74 proc. utraty wartości tej kryptowaluty.
Obecnie Bitcoin powoli odzyskuje siły po listopadowym tąpnięciu, kiedy to FTX – jedna z najszybciej rozwijających się giełd kryptowalutowych – złożyła wniosek o upadłość i ochronę przed wierzycielami, a jej dyrektor zarządzający Sam Bankman-Fried został oskarżony o oszustwo przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd. Te wstrząsy wciąż utrzymują ceny kryptowalut, w tym Bitcoina, na niskim poziomie.
2023: czy Bitcoin dobije do 100 tys. dolarów już w I kwartale?
Pomijając fakt, że od dłuższego czasu rynek tkwi w niedźwiedzich nastrojach, pogłębionych dodatkowo szeregiem bankructw wśród głównych instytucji, cena Bitcoina nie przekraczała pułapu 50 tys. dolarów od grudnia 2021 roku. To niepowodzenie eksperci tłumaczą m.in. skokowym wzrostem inflacji, opóźnionym ożywieniem na rynku pracy i sygnałami amerykańskiej Rezerwy Federalnej o wyczerpaniu środków wspierających gospodarkę.
Pomimo dużego spadku z ostatniego rekordowego poziomu, wielu ekspertów jest zdania, że cena Bitcoina ma szansę przekroczyć 100 tys. dolarów za jednostkę już w 2023 roku. Pytanie nie jest “czy”, tylko “kiedy”. Niezmienne pozostaje jedno – zmienność, która z roku na rok wydaje się coraz większa, tak samo jak rozpiętość cenowa.